poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Malinowy Misz Masz

U nas nigdy nie wyrzucamy pozostałości które pozostają jak coś robimy. To właśnie z takich resztek zrobiłam z mamą malinowy Misz Masz. Resztki zostały nam po Misz Masz - Biszkopt czekoladowy z malinami, czego brakło dorobiłyśmy.



Składniki:

  • biszkopciki (my użyłyśmy resztek ciasta), nasączamy je kawą
Masa malinowa:
 
  • 300 g malin
  • 1 galaretka malinowa
  • 2 łyżki cukru
Krem:

  • 500 ml śmietany 36 %
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 250 g mascarpone
+ 200 g malin dodatkowo


Przygotowanie:

Galaretkę rozpuścić w szklance wrzątku. Maliny zmiksować z cukrem i dodać do nich galaretkę.  Śmietanę z cukrem pudrem i mascarpone ubić na sztywną masę. Do szklanki włożyć biszkopt, wylać masę malinową, nałożyć na nią kremówkę z mascarpone, ułożyć kilka malin i znowu nałożyć krem z bitej śmietany i mascarpone. Zdobić maliną i miętą. Chłodzić 2 godziny.

SMACZNEGO!!!
 
 

niedziela, 23 sierpnia 2015

Misz Masz - Biszkopt czekoladowy z malinami

Wczoraj tatuś miał imienny i mieli przyjść do nas goście. Więc musiałam z mamą zrobić coś pysznego.
Mama uwielbia ułatwiać nam życie i robić zawsze coś po swojemu. Miałyśmy zrobić ciasto malinowe , a mama w ostatniej chwili zmieniła zdanie i zrobiłyśmy misz masz. Biszkopt z przepisu Małej cukierenki, tylko zamieniłyśmy białą czekoladę na mleczną, mus z Cakes by Kejt, a wzorem mama się zainspirowała z Passionfruit.
Ciasto zachwyciło gości. Na początku chcieli po jednym maleńkim kawałeczku podzielonym jeszcze na pół, a później chcieli dokładki. Biszkopt był bardzo lekki i puszysty, ze wspaniałym posmakiem czekolady, masa delikatna i kremowa. Super się uzupełniała.
 
 


 
 
Składniki:

Biszkopt:
 
  • 100 g mąki tortowej
  • 150 g cukru drobnego
  • 5 jajek
  • szczypta soli
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody
  • 130 g czekolady mlecznej

Masa malinowa:
 
  • 600 g malin
  • 2 galaretki malinowe
  • 3 łyżki cukru
 Krem:

  • 500 ml śmietany 36 %
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 250 g mascarpone

Przygotowanie:

Galaretki rozpuścić w 2 szklankach wrzątku. 500 g malin zmiksować z cukrem i dodać do nich galaretkę.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofali. Jajka i cukier ubić na puszystą masę. Na koniec ubijania dodać rozpuszczoną czekoladę i wymieszać. Mąkę z solą, sodą i proszkiem wymieszać przesiać i wymieszać łyżką z masą jajeczną.
Ciasto wylać na prostokątną blachę taką jak w wyposażeniu kuchenki i piec 20 min. w tem. 180 stopni.
Na ciasto położyć ścierkę, przyłożyć drugą blachę i delikatnie obrócić, zwinąć ja do normalnej rolady w ścierkę zaczekać aż wystygnie.
Śmietanę z cukrem pudrem i mascarpone ubić na sztywną masę.
Ciasto rozwinąć ze ścierki i przełożyć do keksówki na spód wyłożyć część masy malinowej i krem ze śmietany i mascarpone (odrobinę zostawić na zdobienie góry ciasta), na masę wyłożyć pozostałą część malin i resztę masy malinowej. Ciasto zamknąć (to będzie spód). Odwrócić keksówkę na talerz i włożyć do lodówki na 2 - 3 godz. Wyciągnąć ciasto i ściągnąć keksówkę. Zdobić wedle uznania.
 
 
 
 

 SMACZNEGO!!!

czwartek, 20 sierpnia 2015

Francuskie kuferki z jabłkami

Dużo koleżanek prosi mnie o proste przepisy, które one również mogą zrobić. To właśnie taki przepis. To ciasteczka idealne i bardzo, bardzo proste. Bez problemu zrobi je nawet małe dziecko. Dlatego polecam je szczególnie, każdemu kto dopiero uczy się gotować. Dodatkowo są pyszne i szybkie, idealne kiedy ktoś ma przyjść w ostatniej chwili do nas w odwiedziny.

 
 
Składniki:
 
  • mrożone ciasto francuskie
  • jajko (żółtko i białko oddzielnie)
  • 2 jabłka
  • 1 łyżka mielonych migdałów
  • 1 łyżka mielonych orzechów
  • 100 g brązowego cukru
  • 1/2 szklanki wody
  • pół łyżeczki cynamonu
 
Przygotowanie:

Jabłka myjemy przekrawamy na pół, wykrawamy pestki i kroimy je w grubsze plastry. Zasypujemy je cynamonem, łyżką orzechów i migdałów (orzechy i migdały nawet po odcedzeniu przylegają do jabłek).  Do garnka wsypujemy cukier i wlewamy pół szklanki cukru. Gotujemy a jak woda z cukrem się zagrzeje i zacznie już lekko bulgotać wrzucamy jabłka i gotujemy 3 - 5 min (mają być tylko lekko miękkie). Odcedzamy.
Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika i lekko rozmrażamy (wystarczy 5 - 10 min), kroimy je na równe prostokąty, w co drugim prostokącie wykrawamy środek. Całe prostokąty układamy na formie wyłożonej papierem i smarujemy białkiem, na nich układamy ciasto z wyciętym środkiem, które smarujemy białkiem. Z resztek ciasta wycinamy ozdobne kwiatki i przyklejamy je na bokach ciasta. W wycięty środek układamy plasterki jabłek. Boki ciasta smarujemy żółtkiem i całość  posypujemy odrobiną brązowego cukru.



Pieczemy 20 min. w nagrzanym do 200 stopni piekarniku.


 
SMACZNEGO!!!

wtorek, 18 sierpnia 2015

Chia z pomarańczami

Wszyscy mieli Chia mam i ja. ;)
Mama wstała dzisiaj wcześniej i przygotowała śniadanie z nasion Chia, które leżały u nas i leżały już od co najmniej 2 mies. Kupiła je za namową Matka Polka w UK. Tak czasem z mamą mamy że coś kupimy, a to coś musi odczekać trochę na swoją kolejkę.
Nasiona Chia to inaczej Szałwia Hiszpańska pochodząca przede wszystkim z rejonów Ameryki Płd.. Podobno była spożywana już 4 tys. lat temu przez plemiona amerykańskie. Jest wysokoenergetyczna, zmniejsza uczucie głodu. Zawiera bardzo duże ilości kwasów Omega 3 i Omega 6, jak również
wapń, żelazo, fosfor, potas, sód, cynk i magnez. Nie powinno się ich spożywać jednak w nadmiarze. Dzienna dawka nie powinna przekraczać 3 łyżek (około 15 g), natomiast Europejskie przepisy przewidują, że można ją stosować w wyrobach piekarskich w maksymalnej ilości 5 %.



Składniki:
  • 3 łyżki nasion Chia
  • 0,5 szklanki świeżo wyciskanego soku z pomarańczy
  • 200 g jogurtu naturalnego
  • 1 krojone pomarańczo
  • 1 łyżka miodu
  • garść musli
Przygotowanie:

Nasiona Chia zalać świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy, dodać miód, zamieszać i w stawić do lodówki na 30 min., co jakiś czas mieszając.
Chia wlać do połowy szklanki, na wierzch wylać jogurt, wrzucić cząstki pomarańczy, posypać musli i na górze położyć pomarańcze.

SMACZNEGO!!!

* Informacje o Nasionach Chia napisała mama. Pochodzą one z opakowania producenta i strony Poradnik Zdrowie.


poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Kawa mrożona z lodami

Kawę mrożoną mama robi w lecie często i na kilka różnych sposobów. Po prostu uwielbiamy ją wszyscy.



Składniki:

  • 0,7 l lodów śmietankowych
  • 4  gałki lodów śmietankowo - truskawkowych (mogą być inne)
  • 4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • 0,2 ml śmietanki 30 - 36 % (ubijamy na kremówkę)
  • maliny opcjonalnie do ozdoby


Przygotowanie:

Kawę parzymy w 3/4 szklanki wody i czekamy aż przestygnie. Po czym wlewamy ją do lodów i miksujemy. Na dno szklanki wkładamy po łyżce lodów i zalewamy kawą z lodami. Robimy to powoli, żeby wyraźnie było widać różnicę między lodami, a kawą. Na wierzch dajemy śmietanę kremówkę i możemy ozdobić maliną.

SMACZNEGO!!!

niedziela, 16 sierpnia 2015

Sałatka szwedzka

Tą sałatkę mama robiła inaczej. Tym razem skorzystała z przepisu Margarytki. Sałatka była tak pyszna że to jej drugie podejście do niej tym razem jednak przepis nieco zmieniła i zamiast części cukru mama dodała miodu, dała też więcej marchwi i cebulę bo tak lubimy.




Składniki:

  • 5 kg ogórków
  • 1 kg marchwi
  • 2 duże cebule
  • 18 szklanek wody
  • 1 szklanka soli
  • ziele angielskie
  • pieprz
  • gorczyca
Zalewa:

  • 6 szklanek wody
  • 4 szklanki cukru
  • 0,5 szklanki miodu
  • 4 szklanki octu 10%

Przygotowanie:

Ogórki i marchewkę myjemy i  kroimy w plasterki (ułatwiamy sobie pracę robotem). Sól rozpuszczamy w wodzie, zalewamy ogórki i tak zostawiamy na 3 godziny, co jakiś czas mieszając, żeby ogórki dobrze przeszły roztworem.
W tym czasie przygotowujemy słoiki, do każdego z nich wkładamy po 1/2 łyżeczki gorczycy, 2 ziarnka ziela angielskiego, 2 ziarnka pieprzu. Na dno wrzucamy plasterki marchwi i po krążku cebuli.
Wszystkie składniki z zalewy gotujemy. Ogórki odcedzamy nakładamy do słoików zalewamy gorącą zalewą i zamykamy słoiki. Pasteryzujemy 10 minut.

SMACZNEGO!!!

sobota, 15 sierpnia 2015

Rolada z bitą śmietaną, musem malinowym i malinami

Rolady  są wspaniałe bo są lekkie, mają też cudowną zaletę robi się je szybko i są proste w wykonaniu. Jedyną trudnością może być ich zwinięcie, mama opanowała to super i to ona je zwija. Namawiała mnie żebym spróbowała, jednak troszkę się boję że ją połamię. Pewnie następnym razem spróbuję, bo mama stwierdziła że jak się połamię to najwyżej zrobimy jakiś deser z biszkoptem, a ja przynajmniej będę umiała już ją zwinąć.



 
 
Składniki:
 
  • 70 g mąki pszennej
  • 3 łyżki ziemniaczanej
  • 50 g cukru
  • 50 g cukru pudru
  • 4 jajka
  • 2 łyżki ciepłej wody
Masa:
 
  • 0,5 l śmietany 36 %
  • 50 g cukru pudru
  • 2 łyżeczki żelatyny
  • 350 g malin
  • 5 łyżek gorącej wody
  • + łyżka cukru pudru
 
Przygotowanie:
 
Mąkę pszenna i ziemniaczaną mieszamy razem i przesiewamy. Żółtka ubijamy z jednym i drugim cukrem pudrem, oraz z ciepłą wodą, stopniowo dodajemy mąkę. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy masę delikatnie mieszając.
Ciasto wylewamy do prostokątnej foremki wyłożonej papierem i pieczemy 15 min. w tem. 180 stopni. Zaczekać 5 - 10 minut aż foremka  wystygnie, wyjąć ciasto z formy położyć na nim lekko wilgotną ścierkę i odwrócić na drugą stronę. Mama zawsze każe mi wcześniej obciąć i wyrównać boki ciasta. Zdjąć papier i zwinąć roladę za pomocą ścierki.
Żelatynę rozrobić w gorącej wodzie. 150 g malin zmiksować z 1 łyżką cukru pudru. Połowę rozpuszczonej żelatyny dodać do musu malinowego i wymieszać.
Śmietanę 36 % ubić z cukrem pudrem, dodać pozostałą część żelatyny i wymieszać z musem malinowym. Odstawić na 30 min. do lodówki do schłodzenia.




 
Rozwinąć roladę posmarować ją musem na boku ułożyć maliny i zwijać roladę. W trakcie dołożyć trochę malin.
Dekorować dowolnie.

 
 
 
 
SMACZNEGO!!!

piątek, 14 sierpnia 2015

Beziki

Beziki robiłam już z mamą kilkakrotnie. Nie mogłam napisać przepisu, bo bezy u nas znikają tak szybko po wysuszeniu że mamie nie udało się zrobić zdjęcia. No cóż na zdjęcie trzeba będzie poczekać. Może kiedyś zrobimy taką ilość że kilka do zdjęcia zostanie, bo raczej na to że nie będziemy mieli na nie ochoty nie ma co liczyć. Podam wam jeden ze sposobów jak je robimy. Robiąc te beziki korzystałam z mamą z rad cukiernika Giovanni Pina. Sugeruje on że jeśli chce się uzyskać bardziej chrupkie bezy, należy część cukru zastąpić cukrem pudrem i piec je w uchylonym piekarniku. Co też zrobiłyśmy. Te beziki smakowały nam najbardziej. Były bardzo fajnie wypieczone i chrupiące
 
 
 
Składniki:
  • 250 g cukru
  • 100 g cukru pudru
  • 175 g białka (5 sztuk)
  • 1 cytryna (sok) 
Przygotowanie:
 
Białko ubijamy, kiedy zacznie się spieniać dodajemy stopniowo cukier, my zawsze robimy to powoli łyżka po łyżce. Giovanni Pina sugerował dodanie w 3 porcjach. Mama jednak zdecydowała żebym zrobiła tak jak nauczyła się na kursie. Dzięki temu białko ślicznie ubija się na sztywno (gdyby jednak zdarzyło się że białko nie chce nam się ubić, wystarczy w trakcie ubijania dodać kilka kropel soku z cytryny, to spowoduje że białko zacznie nam się łatwiej ubijać).  Na koniec ubijania dodajemy sok z cytryny i chwilę jeszcze ubijamy.
Rękawem cukierniczym z końcówką w kształcie gwiazdki wyciskamy bezę na blachę wyłożoną papierem. Suszymy je w tem. 120 stopni przez 80 minut, pozostawiając lekko uchylone drzwiczki, podczas całego procesu suszenia.
 
 
 
 
Prawidłowo upieczone beziki, kruszą się nam całkowicie w rękach po ściśnięciu.
 
SMACZNEGO!!!

czwartek, 13 sierpnia 2015

Śmietankowy shake z bajerkoniakiem

W te upały trzeba się jakoś ochłodzić. Najlepszy jest do tego shake, a kiedy dodamy do  niego odrobinę Bajerkoniaku, dodamy sobie dodatkowej energii.



Składniki:

  • 0,5 l lodów śmietankowych
  • 4 kieliszki Bajerkoniaku (może być kupny adwokat)
  • 0,5 szklanki mleka
Przygotowanie:

Lody, 2 kieliszki zimnego Bajerkoniak i zimnie mleko miksujemy razem. Do wysokich szklanek wlewam kieliszek Bajerkoniaku i uzupełniamy shakem. Pijemy od razu.


SMACZNEGO!!!

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Jesienna sałatka warzywna nr. 1

Jeśli chodzi o sałatkę warzywną mama robi jej dwa rodzaje to pierwsza z nich.


Składniki:

  • 5 kg ogórków
  • 0,5 kg marchwi
  • 0,5 kg czerwonej papryki
  • 2 kg cebuli
  • 0,5 główki czosnku
  • 3 łyżki soli
  • pieprz
Zalewa:

  • 2 szklanki cukru
  • 2 szklanki octu
  • 2 szklanki oleju

Przygotowanie:

Ogórki kroimy w plastry (za nas robi to robot), cebulę kroimy w krążki, dodajemy sól i mieszamy. Całość zostawiamy na 1,5 godz. Po tym czasie odlewamy sok i dodajemy pozostałe składniki: paprykę pokrojoną w kostkę, a marchewkę pokrojoną w plasterki dodajemy wyciśnięty czosnek, pieprzymy do smaku, mieszamy wszystkie składniki i zalewamy zalewą (wszystkie składniki zalewy wcześniej mieszamy). Zostawiamy to na 12 godz. Mama przykrywa miskę srebrna folią. Po tym czasie sałatkę nakładamy do słoików i pasteryzujemy 15 min.

SMACZNEGO!!!

sobota, 8 sierpnia 2015

Ogórki kanapkowe

Bardzo lubimy ogórki kanapkowe, jednak mama nigdy ich nie robiła. Przepis znalazła u Margarytki i zdecydowała się je zrobić.


Składniki:
  • 3 kg ogórków (mama miała bardzo duże ogórki, średnie są zdecydowanie lepsze)
  • 1 l wody
  • 3,5 szklanki octu 10%
  • 3,5 szklanki cukru
  • 2 łyżki ziaren gorczycy
  • 2 łyżki ziaren czarnego pieprzu
  • 20 ziaren ziela angielskiego
  • 2 płaskie łyżki kurkumy
  • 2 płaskie łyżki soli
Przygotowanie:

Ogórki mama umyła i pokroiła je wzdłuż w plastry. Plastry nałożyła do słoików. Wodę z cukrem i przyprawami zagotowała, po czym dodała ocet i gotowała wszystko 5 min. Zalewę przecedziła i zalała nią ogórki w słoikach. Słoiki pasteryzowała od zagotowania wody 10 min.

SMACZNEGO!!!

piątek, 7 sierpnia 2015

Marynowana papryka

Kolejnym z przetworów który się u nas pojawia jest marynowana papryka. Najbardziej lubi ją tatuś, choć i my czasem lubimy sobie jej troszkę zjeść.
 
 
 
Składniki:
 
  • 5 kg papryki
  • 2 szklanki octu
  • 10 łyżek cukru
  • 8 łyżek miodu (używamy wielokwiatowego)
  • 10 liści laurowych (mama ma drzewko laurowe więc używamy świeżych)
  • 20 sztuk ziarenek ziela angielskiego
  • 4 łyżeczki soli
  • oliwa z oliwek po łyżce na słoik
 
Przygotowanie:
 
Paprykę myjemy, wycinamy gniazdka i kroimy w paski. Ocet, cukier, miód, liście laurowe,ziele angielskie i sól dajemy do garnka i gotujemy zalewę. Do zagotowanej zalewy partiami wkładamy paprykę i gotujemy 5 minut, po czym wyjmujemy paprykę i wkładamy ją do słoika. Zalewę przecedzamy i wlewamy do słoika, do każdego słoika dodajemy łyżkę oliwy. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy 10 minut.
 
SMACZNEGO!!!
 
 


czwartek, 6 sierpnia 2015

Marynowane ogórki z musztardą

Przepis na marynowane ogórki z musztardą mama dostała od swojej znajomej.



Składniki:

  • 5 kg ogórków
  • 9 szklanek wody
  • 2 szklanki octu
  • szklanka cukru
  • 2 łyżki miodu
  • 10 łyżeczek musztardy
  • 6 łyżeczek soli
  • 20 sztuk ziarenek ziela angielskiego
  • gorczyca
  • 10 liści laurowych (mama daje świeże z drzewka laurowego)
Przygotowanie:

Ogórki myjemy i kroimy w słupki. Wkładamy je dość ściśle do słoików. Wodę, ocet, cukier, miód, musztardę, sól, ziele angielskie, gorczyce i liście laurowe zagotowujemy, odcedzamy i ogórki zalewamy zalewą. Słoiki zamykamy i pasteryzujemy 15 min.


SMACZNEGO!!!

Kompot brzoskwiniowy

Kolejnym z kompotów, które mama zrobiła jest kompot brzoskwiniowy. Najzwyklejszy tradycyjny kompot bez dodatków. Tylko owoce, woda i cukier.

 
 
 
 
Składniki:
 
  • 5 kg brzoskwiń 
  • 2 łyżki cukru na słoik 
  • woda
Przygotowanie:
 
Brzoskwinie myjemy i kroimy. Wkładamy owoce do słoików, tak do połowy każdego i wsypujemy 2 łyżki cukru. Całość zalewamy zimną wodą, zamykamy słoik i pasteryzujemy 20 minut od zagotowania się wody. Zimą jak znalazł.
 
SMACZNEGO!!!

Kompot cynamonowo - miętowy z papierówki

Mama przygotowała nam już całkiem sporo przetworów na zimę. Kompotów nie robi zbyt dużo, bo część owoców mrozi i robimy kompoty w razie potrzeby. U babci na targowicy kupiła jednak tym razem swoje ukochane jabłka papierówki i zrobiła nam z nich kompot. Tym razem do słoików włożyła po gałązce mięty, żeby kompot miał jej lekki posmak.
 

 
 
Składniki:
 
  • 1 kg jabłek papierówek
  • 2 łyżki cukru na słoik
  • gałązki mięty
  • laski cynamonu (najlepiej cieniutkie)
  • woda
Przygotowanie:
 
Jabłka myjemy, kroimy na ćwiartki, wycinamy gniazdka nasienne i wrzucamy je do słoików, tak do połowy każdego. Laski cynamonu łamiemy na małe kawałki i do każdego słoika wrzucamy kawałeczek laski, wsypujemy 2 łyżki cukru i wkładamy po gałązce mięty. Całość zalewamy zimną wodą, zamykamy słoik i pasteryzujemy 20 minut od zagotowania się wody. Zimą jak znalazł.
 
SMACZNEGO!!!

Kompot jabłkowy cynamonowo -waniliowy z papierówki

Mama przygotowała nam już całkiem sporo przetworów na zimę. Kompotów nie robi zbyt dużo, bo część owoców mrozi i robimy kompoty w razie potrzeby. U babci na targowicy kupiła jednak tym razem swoje ukochane jabłka papierówki i zrobiła nam z nich kompot.
 
 
 
Składniki:
 
  • 5 kg jabłek papierówek
  • 2 łyżki cukru na słoik
  • 0,5 łyżki cukru waniliowego na słoik (używamy swojego)
  • laski cynamonu (najlepiej cieniutkie)
  • woda
Przygotowanie:
 
Jabłka myjemy, kroimy na ćwiartki, wycinamy gniazdka nasienne i wrzucamy je do słoików, tak do połowy każdego. Laski cynamonu łamiemy na małe kawałki i do każdego słoika wrzucamy kawałeczek laski, wsypujemy 2 łyżki cukru i 1/2 łyżki cukru waniliowego. Całość zalewamy zimną wodą, zamykamy słoik i pasteryzujemy 20 minut od zagotowania się wody. Zimą jak znalazł.
 
SMACZNEGO!!!

wtorek, 4 sierpnia 2015

Bezowe gniazdka z różanym kremem

W weekend jechałam do babci i chciałam zrobić coś słodkiego. Zdecydowałam z mamą że będą to gniazdka bezowe, bo najbezpieczniej przy tym upale je przewieść, a na miejscu zrobimy krem. Od momentu kiedy mama była na kursie pieczenia bez, bezy często goszczą w naszym domu, bo bardzo je lubimy. Zrobiłam też blaszkę małych bezików. Niestety te zniknęły zaraz po upieczeniu.
 
Składniki:
  • 200 g białka (mama miała w płynie zostało jej jak lukrowała ciastka), lub 5 białek
  • 330 g drobnego cukru
  • 1 łyżka cukru waniliowego (używamy swojego) 
  • 1 łyżka soku z cytryny
Krem:

  • 0,5 l śmietany kremówki 36%
  • 250 g mascarpone
  • 4 łyżki cukru pudru
  • dżem różany
  • czerwony barwnik
Przygotowanie:
Białko ubijamy dosypując stopniowo i bardzo powoli cukier łyżka, czekamy chwilę i dodajemy kolejną łyżkę, łyżka po łyżce aż skończy się nam cukier. Na koniec ubijania dodajemy łyżkę cukru waniliowego i łyżkę soku z cytryny.
Na wyłożonej papierem blasze mama narysowała mi cyrklem kółka na które rękawem z tylką  w kształcie gwiazdki wyciskałam bezę. Zaczynałam od środka kółka i szłam do boku, na boku zrobiłam dodatkowo kółko z bezy tak żeby powstał wyższy brzeg.
Bezę suszymy w  tem. 140 stopni 20 min, a potem w tem, 80 stopni 2 godz.
Na wysuszone bezy na środku gniazdka smarujemy dżemem różanym. Mascarpone ucieramy z kopiastą łyżką dżemu różanego, dodajemy kroplę czerwonego barwnika i wlewamy śmietanę kremówkę, ubijamy do uzyskania jednolitej masy. Masę nakładamy na gniazdka rękawem z odpowiednią końcówką.

 

 
SMACZNEGO!!!