Mama robiła ostatnio faworki i zostało jej 15 białek. Szkoda je było wyrzucić (a mama nie lubi mrożonych białek) więc postanowiła z części zrobić roladę bezową. Tak więc u nas w Tłusty Czwartek pojawiła się przepyszna rolada bezowa. :)
Składniki:
- 5 białek
- 275 g drobnego cukru
- 70 g płatków migdałowych
- 250 ml śmietany 36 %
- 500 g mascarpone
- 5 łyżek nutelli
- słoiczek wiśni w amaretto
Przygotowanie:
Białka ubijamy z cukrem, na początku na średnich obrotach, stopniowo zwiększając obroty. Ubitą bezę rozsmarowujemy na blasze wyłożonej papierem. Końcówkę z jednej strony , tam gdzie będziemy zwijać bezę robimy cieńszą. Bezę posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy w piekarniku 20 min. w tem. 160 stopni.
Śmietanę, mascarpone i nutelle ubijamy na krem (wszystko razem, nie ma się czego bać, ubije się). Na upieczoną bezę układamy papier większy żeby było nam wygodnie ją zwinąć i delikatnie odwracamy bezę na drugą stronę. Tak żeby strona posypana orzechami i migdałami była na dole. Czekamy chwilkę aż beza leciutko przestygnie i rozsmarowujemy na niej krem. Na cienkim końcu układamy jedna za drugą odsączone wiśnie tak że później akurat wyjdą nam w samym środku i zwijamy bezę. Wkładamy zawinietą bezę w papierze do lodówki najlepiej na 2 - 3 godz. u nas leżała całą noc. Rozwijamy bezę z papieru i jemy.
SMACZNEGO!!!