sobota, 12 marca 2016

Wiosenno - wielkanocny ogród

Taki wiosenno - wielkanocny ogródek mama zrobiła z Patrykiem. Kilka minut i było gotowe. Wystarczyło tylko że kupiła doniczkę i kwiatki, a na stole od razu zrobiło się ładniej.


poniedziałek, 7 marca 2016

Babka z Bombardino

Babka to szybkie i proste ciasto. Dodatkowo pyszne i lekkie. Mama poczuła się troszkę lepiej to mogłyśmy ją upiec. Upiekłyśmy dwie babki z podwójnej porcji ciasta. Zawsze mama dodawała do niej adwokat, tym razem wujek przywiózł jej z Włoch Bombardino więc zrobiła ją z nim. Jedną posypałam cukrem pudrem, a drugą mama polała lukrem z bombardino.




Składniki:

  • 4 jajka
  • 250 g cukru
  • 1/4 szklanki oleju
  • 1/4 szklanki Bombardino
  • 250 g mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia


Przygotowanie:

Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Cały czas ucierając wlewamy powoli do masy jajecznej bombardino, a później olej. Na koniec dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia.
Pieczemy w piekarniku w tem. 170 st. około 45 min.
Studzimy babkę na kratce i posypujemy cukrem pudrem, lub polewamy lukrem. Mama swoją polała lukrem rozrobionym z kieliszkiem bombardino.



SMACZNEGO!!!

niedziela, 6 marca 2016

Bombardino z espresso i bitą śmietaną

Bombardino to bardzo popularny włoski likier jajeczny. Jest podawany na ciepło z bitą śmietaną na górskich stokach. Do kupienia w sklepach z alkoholami świata, lub nawet w Biedronce. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o bombardino od koleżanki, wiedziałam że muszę go spróbować i zrobiłam go sobie sama z adwokata i rumu. Potem udało mi się go kupić u nas, a tym razem przyjechało do mnie z Włoch. Uwielbiam ten likier.



Składniki:

na dwie porcje w szklankach latte, te w których ja zrobiłam wystarczyło mi na 4 porcje
  • 200 ml bombardino
  • 100 ml spienionego mleka
  • 100 ml espresso
  • bita śmietana
  • kakao lub czekolada to posypania

Przygotowanie:

Bombardino podgrzewamy delikatnie w garnku i wlewamy do szklanki. Delikatnie wlewamy do niego spienione mleko, a później espresso. Na koniec dekorujemy bitą śmietaną i posypujemy czekoladą. Uwielbiam ten moment po dodaniu bitej śmietany, kiedy zaczyna delikatnie wychodzić ze szklanki.


SMACZNEGO!!!