11 listopada minął rok odkąd mama zgodziła się i założyła mi fanpaga. Bloga prowadziłam sobie już wcześniej, jednak pisałam bardzo sporadycznie. Chciałam stworzyć swoją książkę kucherską, żebym w przyszłości mogła z niej korzystać. Moja mama czasem wspomina że jej mama robiła coś pysznego jednak nie zawsze wie jak coś robiła (a nie może jej spytać, bo babcia umarła jeszcze zanim ja się urodziłam). Więc postanowiłam przynajmniej część rzeczy które robimy z mamą, (lub mama robi ...sama) z jej pomocą spisywać. Najpierw chciałam żeby mama spisywała mi przepisy w zeszycie, a potem wpadłam na pomysł z blogiem, a jeszcze później poprosiłam o fanpaga.
I tak jestem z wami już przeszło rok. Z okazji rocznicy fanpaga zapraszam was na tort orzechowo - czekoladowy z karmelem.
Tym razem zrobiłam z mamą tort bez masy, bo tatuś nie lubi tych z masą. A tacie też trzeba czasem zrobić przyjemność.
I tak jestem z wami już przeszło rok. Z okazji rocznicy fanpaga zapraszam was na tort orzechowo - czekoladowy z karmelem.
Tym razem zrobiłam z mamą tort bez masy, bo tatuś nie lubi tych z masą. A tacie też trzeba czasem zrobić przyjemność.
Składniki:
Biszkopt
- 5 jajek
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki drobnego cukru
Masa
- 1 kostka masła
- 1/2 mlecznej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 jajko
- 15 g zmielonych orzechów
300 ml czekośliwki
Ganche
- 300 ml śmietany 30 -36 %
- 2 gorzkie czekolady (można użyć 3 czekolady gorzkie, ale my z mamą chciałyśmy przełamać nieco gorzki smak)
- 1 mleczna czekolada
Porcja karmelu
Orzechy do ozdoby
Przygotowanie:
Białka ubijamy na sztywną pianę i ciągle ubiając zaczynamy dodawać stopniowo cukier. Następnie ciągle ubijając dodajemy po żółtku. Przesiane mąki dodajemy do masy i mieszamy delikatnie łyżką.
Ciasto przekładamy do tortownicy wyłożonej na spodzie papierem i pieczemy w tem. 170 stopni około 40 min. Biszkopt odkładamy do wystudzenia i potem kroimy na 3 blaty.
Czekoladę rozpuszczamy w mikrofalówce, lub kąpieli wodnej i odstawiamy żeby wystygła. Jajko ubijamy z połową cukru pudru. Drugą połowę cukru pudru ucieramy z masłem i dodajemy kakao. Nadal ubijając dodajemy rozpuszczoną czekoladę, a potem jajko. Miksujemy do połączenia się składników. Wsypujemy zmielone orzechy i mieszamy do równomiernego rozprowadzenia.
Na pierwszy blat nakładamy masę, kładziemy drugi blat i nakładamy na niego czekośliwkę.
Przygotowujemy ganche. Śmietanę podgrzewamy i dodajemy do niej połamaną czekoladę. Mieszamy do rozpuszczenia i odstawiamy żeby wystygła.
Zimnym ganche tynkujemy tort. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia i nakładamy kolejną porcję ganche. Na wierzch wylewamy karmel i dekorujemy dowolnie. U nas były to orzechy i czekoladowe kwiaty.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz