Mama przygotowała nam już całkiem sporo przetworów na zimę. Kompotów nie robi zbyt dużo, bo część owoców mrozi i robimy kompoty w razie potrzeby. U babci na targowicy kupiła jednak tym razem swoje ukochane jabłka papierówki i zrobiła nam z nich kompot. Tym razem do słoików włożyła po gałązce mięty, żeby kompot miał jej lekki posmak.
Składniki:
- 1 kg jabłek papierówek
- 2 łyżki cukru na słoik
- gałązki mięty
- laski cynamonu (najlepiej cieniutkie)
- woda
Przygotowanie:
Jabłka myjemy, kroimy na ćwiartki, wycinamy gniazdka nasienne i wrzucamy je do słoików, tak do połowy każdego. Laski cynamonu łamiemy na małe kawałki i do każdego słoika wrzucamy kawałeczek laski, wsypujemy 2 łyżki cukru i wkładamy po gałązce mięty. Całość zalewamy zimną wodą, zamykamy słoik i pasteryzujemy 20 minut od zagotowania się wody. Zimą jak znalazł.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz