Mama przeglądając ostatnio internet przeczytała, że niektórzy pieką chleb w naczyniach żaroodpornym i postanowiła wypróbować tą metodę. Jeszcze nigdy chleb nie wyrastał nam tak pięknie. Był tak smaczny że prawie połowę zjedliśmy na kolację od razu jeszcze gorącego. Kolejna połówka pojechała z nami w prezencie dla babci i cioci. Dziś mama znowu zrobiła ze mną chleb tym razem posypałam go sezamem. Na szczęście mama zdążyła zrobić zdjęcie całego chleba jeszcze w naczyniu, bo przyjechał wujek i mama dała mu połówkę jeszcze ciepłego chleba.
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej typ 650
- 42 g drożdży (akurat takie małe opakowania mama ostatnio kupiła)
- 600 ml przegotowanej ciepłej wody (około 50 stopni)
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 0,5 łyżeczki cukru
- sezam opcjonalnie do posypania chleba
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy i mieszamy z solą i cukrem. Do ciepłej wody wrzucamy pokruszone drożdże i mieszamy łyżką do rzopuszczenia. Rozczyn drożdżowy wlewamy do mąki i yrabiamy ciasto. Ciasto odstawiamy na 30 min. w ciepłe miejsce (mama zawsze stawia je na otwartych drzwiach piekarnika, który podgrzany jest do tem. 50 stopni.
Kiedy ciasto wyrośnie przekładamy je do naczynia żaroodpornego i nacinamy go, po czym przykrywamy przykrywką od naczynia. Piekarnik podrzewamy do tem. 240 stopni i pieczemy chleb 30 min. w zamkniętym naczyniu. Po 30 min. odkrywamy naczynie, zmniejszamy tem. do 200 stopni i pieczemy jeszcze 30 min.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz