Nie zawsze tort musimy robić z jakiejś konkretnej okazji. Czasem możemy go upiec żeby zrobić sobie odrobinę przyjemności. I wcale nie musi to być tradycyjny tort. Mogą to być torciki idealnie nadające się na deser. Nasze zrobiłyśmy z mamą, bo wybierałyśmy się w odwiedziny do babci. Na torcik załapała się również ciocia i dziadek. My robiłyśmy z podwójnej porcji, bo robiłyśmy ich nieco więcej, a z reszty ciasta upiekłyśmy blat pod ptasie mleczko. Z tej ilości powinno wam wyjść 6 porcji. Do tych torcików miałyśmy specjalne foremki z dziurką w środku, ale można wyciąć ciasto. Pozostały nam resztki i zresztek zrobiłyśmy takie deserki.
Składniki:
- 60 g gotowej masy marcepanowej
- 130 g masła
- 130 g cukru
- szczypta soli
- 2 łyżki zmielonych biszkoptów
- 80 g zmielonych migdałów
- 200 g mąki pszennej typ 500
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 6 łyżek śmietany (użyłyśmy 18 %)
- owoce do zdobienia
- 1/2 l śmietany kremówki
- 250 g serka mascarpone
- 200 g chałwy sezamowej
- 2,5 tabliczki słodkiej czekolady
- 250 ml śmietany kremówki
- 40 g masła
Przygotowanie:
Masę marcepanową drobno siekamy (my rozdrobniłyśmy ją w robocie) dodajemy masło, cukier i szczyptę soli i ubijamy na pianę.
Zmielone biszkopty, migdały, przesianą mąkę i proszek do pieczenia dodajemy do masy, mieszając dodajemy po łyżce śmietany. Gotowe ciasto wlewamy do natłuszczonych foremek, posypanych bułką tartą i pieczemy w nagrzanym piekarniku 20 min. w tem. 175 stopni. Po upieczeniu odstawiamy foremki na 10 min żeby wystygły, wyciągamy ciasto i odstawiamy na kratkę żeby ostygły. Z mamusią wyrównałyśmy ciasto, obcinając je równo od spodu. Te resztki idealnie posłużyły nam do innych deserów.
Masa: Śmietanę kremówkę ubijamy. Do ubitej śmietany dodajemy serek mascarpone. Na koniec dodajemy pokruszoną drobno chałwę i delikatnie mieszamy najlepiej rózgą.
Tak przygotowaną masę nakładamy do środka do torcików.
Krem: Śmietanę kremówkę podgrzewamy i zdejmujemy z ognia. Dodajemy od razu połamaną czekoladę i mieszamy aż się rozpuści. Ubijamy i dodajemy masło. Częścią kremu polewamy torciki, resztę odstawiamy na co najmniej 2 godz. do lodówki (u nas stał całą noc). Krem nakładamy do szrycy i zdobimy torciki, na wierzchu układamy owoce.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz